Czasami w życiu każdego chorego pojawiają się momenty, w których zastanawia się nad tym jakie prawa mu przysługują. W moim przypadku była to sytuacja, kiedy w przychodni specjalistycznej poinformowano mnie o tym, że jedynym sposobem odebrania wyników badań, było… zapisanie się na kolejną wizytę do specjalisty.
Tak, tak. Było to kilka lat temu, kiedy poszedłem do prywatnej poradni okulistycznej aby wykonać sobie szczegółowe badania wzroku. Oprócz faktu, że długo czekałem na swoją kolej by zostać wpuszczonym do gabinetu, to dodatkowo spotkałem się z dość nieprzyjemnym potraktowaniem mnie przez lekarza. Nie to jednak było najgorsze. Przysłowiową „wisienką na torcie” była informacja, że abym dowiedział się czy cokolwiek mi dolega, to muszę zapisać się na kolejną (płatną) wizytę u lekarza. Wtedy po raz pierwszy zapaliła mi się lampka i pomyślałem sobie „zaraz, zaraz… przecież ja mam do cholery prawo do tego, by poznać wyniki własnych badań!”.
Wszystko skończyło się jednak na tym, że zostałem spuszczony na drzewo m.in. też z tego względu, że 7 lat temu nie miałem jeszcze tak dużej świadomości, jak dzisiaj co do swoich praw. Inna sprawa, że zupełnie też nie przywiązywałem do nich uwagi. I to był błąd.
Dlatego też, razem z kampanią RZS Porozmawiajmy zwracamy uwagę na to jakie prawa mają chorzy na reumatoidalne zapalenie stawów oraz inne choroby reumatyczne.
Na podstawie Karty Praw Pacjenta dostępnej na stronie NFZ lub Rzecznika Praw Pacjenta musicie wiedzieć o kilku najważniejszych prawach, które Wam przysługują (najlepiej gdybyście sami przeczytali cały dokument od dechy do dechy).
Po pierwsze, macie prawo do ochrony swojego zdrowia i do korzystania ze świadczeń zdrowotnych, które odpowiadają bieżącej wiedzy medycznej, opartej na dostępnych środkach i metodach leczenia. W sytuacji, gdy Wasze życie lub zdrowie jest zagrożone macie też pełne prawo do natychmiastowej opieki medycznej.
Podczas leczenia i zabiegów macie prawo do intymności i poszanowania godności osobistej. Innymi słowy, nie musicie wyrażać chęci, by przy zabiegu który odbywacie byli np. studenci medycyny. Gdy ja byłem poddawany zabiegowi synowektomii, nikt mnie nawet nie zapytał czy sie na to zgadzam, by studenci byli podczas zabiegu. A tak powinno być. Co więcej placówka medyczna nie ma prawa uzależnić wykonania badania od naszej zgody.
Co jest bardzo istotne i ważne – pacjent ma także pełne prawo do uzyskania przystępnej informacji od lekarza o swoim stanie zdrowia, proponowanym i możliwym leczeniu, jego następstwach, rokowaniach oraz dokumentacji medycznej itp. Dodatkowo (o czym nie miałem bladego pojęcia wcześniej) możecie ograniczyć dostęp do tych informacji, wyznaczając osoby, którym lekarz prowadzący może ich udzielić. Możecie też nie wyznaczać w ogóle takich osób do czego macie prawo (na podstawie prawa do dostępu i ochrony danych zawartych w dokumentacji medycznej).
To co z naszego punktu widzenia może wydać się jeszcze ważne, to prawo do przechowywania wartościowych rzeczy w depozycie zakładu opieki zdrowotnej, w przypadku np. pobytu w szpitalu lub całodobowego leczenia. W trakcie hospitalizacji macie także prawo do kontaktu osobistego, telefonicznego lub korespondencyjnego z bliskimi i osobami z zewnątrz.
Ponieważ katalog praw pacjenta jest dość rozbudowany ( posiadając część ogólną i szczegółową) to żeby Was nie zanudzić pozwolę sobie wymienić te kwestie, na które warto abyście zwrócili uwagę:
- Prawo do wyrażenia pisemnej zgody na udział w zabiegu, eksperymencie medycznym lub badaniu klinicznym, które może stwarzać ryzyko dla pacjenta (Część ogólna – rozdział 1, pkt. 8, 9 oraz 10 )
- Prawo do dodatkowej opieki pielęgnacyjnej sprawowanej przez osobę nam bliską (Część ogólna – rozdział 1, pkt. 13)
- Prawo do wyboru i zmiany lekarza, pielęgniarki i położnej podstawowej opieki zdrowotnej. Zmiana może nastąpić nie częściej niż 2 razy w roku. W przypadku każdej kolejnej jesteśmy zobligowania do uiszczenia 80 zł. (Część szczegółowa – rozdział 1 pkt.1)
- Prawo do rehabilitacji leczniczej na podstawie skierowania lekarza danego zakładu, który ma umowę z NFZ-tem i zaopatrzenia w wyroby medyczne będące przedmiotami ortopedycznymi (Część szczegółowa – rozdział 1 pkt.7 oraz 8)
- Prawo do przejazdu transportem sanitarnym (w tym samolotem) na zlecenie lekarza w przypadku konieczności podjęcia natychmiastowego leczenia lub wynikających z potrzeby zachowania ciągłości leczenia (Część szczegółowa – rozdział 1 pkt.12)
Wiem, że lektura takich rzeczy może Wam się wydawać nudna, ale im bardziej będziecie uzbrojeni w wiedzę, tym łatwiej przyjdzie Wam funkcjonować w rzeczywistości naszej zwariowanej służby zdrowia. Dla ułatwienia tutaj, możecie zapoznać się z bardzo przystępną karta praw pacjenta, przygotowaną specjalnie na potrzeby kampanii, której patronuje.
Pamiętajcie, że sami lekarze też będą z nami inaczej rozmawiać, gdy zobaczą że po drugiej stronie stoi człowiek, który ma coś do powiedzenia 🙂
Dużo zdrówka!
Pomóż mi lepiej pisać. Oceń ten wpis
Źródła:
- www2.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/karta_praw_pacjenta_07082007.pdf
- https://www.bpp.gov.pl/dla-pacjenta/prawa-pacjenta/
- www.nfz.gov.pl/dla-pacjenta/prawa-pacjenta/
Siema. Mam agresywny RZS od 10 lat. Odn2 lat mam Larsena 3 czyli ostatni. Palce wskazujące dłoni powypadały ze stawów ale Od pięciu lat rzadko kiedy jem pokarmy odzwierzęce, stosuje dietę 100% roślinną i Od 5 lat nie mam sztywności porannych a jadę na tych samych lękach. Miałem tylko raz biologiczne pomimo, ze mój RZS jest agresywny (początek). Chciałem zapytać czy przeszedłeś już na diety roślinne a jeśli nie to zachęcam do spróbowania. Białka odzwierzęce podnoszą stan zapalny x2.
No niesamowite ,warto by było spróbowac,ja jem dużo mięsa i lubię słodycze ,choroba u mnie też nie odpuszcza zajmuje kolejne stawy ,nawet już mam początki zaćmy posterydowej ,cukrzycę posterydowa ,choruje 8 lat i dopiero ,BYC MOZE !!! dostanę leczenie biologiczne ,mam żal do lekarzy ,że tak późno ,ortopeda powiedział że mam wszystko do wymiany czyli kolana ,biodra ,St. łokciowe
Dla wszystkich piszących na ,,Naszym Blogu”?Wesołych Świąt ?
Przyłączam się do życzeń ?zdrowych spokojnych i bezbólowych ?
Ostatnio musiałam robić badania dla reumatologa. W laboratorium nie wydali badań (bo są dla lekarza na wizytę) ale bez problemu zaproponowali ksero na miejscu za 1 zł. Bardzo miło i konkretnie.
Ja mam taka sytuację gdy raz w roku robie badanie na osteoproze, bo niestety ją mam. Żeby poznać wynil badania muszę zapisać sie na drugą wizytę. I nie ma siły żeby pani doktor udzielila mi informacji po badaniu, a przecież w tym przypadku wynik od razu jest znany. Pozdrawiam wszystkich swiatecznie!?