Kilka słów o mnie

Cześć,

mam 38 lat i mieszkam na peryferiach stolicy. Na reumatoidalne zapalenie stawów choruję od 2003 roku. Nie jestem lekarzem, a tego bloga prowadzę od kilku lat jako pacjent i człowiek, który mimo ograniczeń związanych z chorobą, chce po prostu normalnie żyć.

Przed diagnozą miałem wiele planów i marzeń, w szczególności związanych ze sportem. Ćwiczyłem capoeirę – brazylijski taniec – sztukę walki. Gdy po raz pierwszy, na moich dłoniach pojawiły się opuchlizny – zignorowałem je, myśląc że to na skutek zbyt dużego obciążenia fizycznego. Gdy doszły objawy w postaci porannej sztywności, bólu i zaczerwienienia okolic stawów paliczkowych dłoni, poszedłem w końcu do lekarza. Od internisty dostałem skierowanie na badania w dawnym Instytucie Reumatologii w Warszawie (obecnym Narodowym Instytucie Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji). Tam wszystko okazało się jasne. W wieku raptem 17 lat zachorowałem na RZS. Od początku rozpocząłem leczenie a wraz z nim zacząłem weryfikować swoje plany na przyszłość i marzenia.

W kwietniu 2023 roku rozpocznie się dwudziesty pierwszy rok mojej „przygody” z chorobą. Z perspektywy minionego czasu mogę śmiało powiedzieć, że RZS zmienia życie, plany i sposób patrzenia na świat. Nie jest jednak przekleństwem. Jest czymś co po prostu przychodzi i daje nam w kość. Utrudnia życie od strony fizycznego funkcjonowania, ale otwiera oczy na rzeczy, których wcześniej jako zdrowy człowiek bym nie dostrzegał. Pozwala mi po prostu doceniać to, co mam i cieszyć się tym, co otrzymuje od życia każdego dnia. A blog? Blog pomaga mi w codziennej walce z chorobą. Tutaj dowiesz się więcej skąd pojawił się pomysł na stronę rezasta.net.

Zapraszam do lektury mojego bloga. 

Moje obecne leczenie:

  • Olumiant (2 mg)
  • Suplementacja: Wapń, Kwasy Omega-3,  Witamina C, Magnez