RZS na wakacjach

Witajcie po dość długiej przerwie – można nawet napisać – wakacyjnej.

Dziś chciałbym się z Wami podzielić kilkoma moimi wakacyjnymi przemyśleniami nt RZS-u. Tak się złożyło, że odpoczywałem w tym roku w kraju dość ciepłym i słonecznym – Chorwacji. Nie myślcie sobie, że jestem krezusem – nie,nie. Nie byłem na wakacjach od 4 lat. W końcu, w tym roku,  udało się gdzieś wyjechać.

Do czego zmierzam –  do mojego samopoczucia na wakacjach. Wyobraźcie sobie, że w czasie wyjazdu, czułem się całkiem dobrze – na pewno lepiej aniżeli czuję się, na co dzień, w naszym umiarkowanym klimacie. Na miejscu było 30 C, bezchmurne niebo i mnóstwo słońca. Mimo gorąca, nie czuło się go ponieważ wszędzie okalał nas Adriatyk. Od wody zawiewał przyjemny zefirek, więc temperatura odczuwalna była mniejsza niż w słońcu.

Moje stawy nie puchły. Nie bolały, mimo że brałem mniej leków. Obecnie 1 g Salazopiryny dziennie + raz w tygodniu 15 mg MTX. Czułem się super (za wyjątkiem pierwszych dwóch dni, w których ze względu na zastałe stawy i mięśnie, bolało mnie wszystko po kąpielach w wodzie i długich spacerach). Klimat śródziemnomorski, jak się okazało, jest dla mnie zbawieniem. Na pewno kiedyś tam pojadę jeszcze raz. Polecam też Wam wszystkim – chorym na reumatoidalne zapalenie stawów. Jeśli macie taką możliwość jedźcie do krajów, w których panuje klimat śródziemnomorski. Naprawdę czuć różnice w samopoczuciu – o której piszą niektórzy lekarze w felietonach i artykułach medycznych.

Co jeszcze? Przed wakacjami robiłem sobie badania oczu. Na październik mam wyznaczoną wizytę, podczas której będę miał badanie o dziwnej nazwie – HRT. Okulista wypisał mi skierowanie na nie po tym, jak po raz kolejny komputerowe badanie pola widzenia wyszło mi źle. Co ciekawe, wyniki były zupełnie inne niż ostatnie – miejsca w których powinienem nie widzieć wykazywały stan normalny i na odwrót. Sam lekarz był zdumiony, że dwa razy robione badanie wskazało dwa zupełnie skrajne wyniki. Dziwne.

Jeśli ktoś miał robione badanie HRT, napiszcie proszę słówko co to jest i jak się odbywa. Będę wdzięczny. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z wakacji, żeby zachęcić Was do zbierania kasy na przyszłoroczny wyjazd. Następny wpis już niebawem.