RZS a seks

Seks a RZS to temat rzadko poruszany na portalach medycznych. Być może ze względu na swój trudny charakter lub fakt, że osoby chorujące i niepełnosprawne po prostu się go wstydzą. Temat jest jednak ważny, ponieważ jak się okazuje, chorzy wcale nie muszą rezygnować z przyjemności jaką daje poczucie bliskości. Sam fizyczny wymiar miłości może mieć wymiar terapeutyczny i pozytywnie wpływać na obraz własnej osoby.

Kilka faktów:

  • Seks i reumatoidalne zapalenie stawów mogą ze sobą współistnieć. Kluczem jest przede wszystkim otwartość i szczerość między partnerami, którzy powinni rozmawiać ze sobą o własnych seksualnych potrzebach, uczuciach, doznaniach i preferencjach. Z obu stron powinna być również wola i chęć do tego, aby definiować „intymność” przez pryzmat dotyku, technik seksualnych, nowych pozycji a nawet „zabawy”.
  • Warto inicjować kontakt seksualny w czasie, gdy czujemy się najlepiej. Jeśli zaistnieje potrzeba wzięcia tabletki przeciwbólowej, warto to zrobić przynajmniej 30 min. przed stosunkiem, żeby odpowiednio wcześniej zaczęła działać.
  • Należy unikać sytuacji, w których jesteśmy narażeni na niskie temperatury i zimno. Kiedy czujemy, że „kostniejemy” warto wziąć relaksujący, gorący prysznic lub kąpiel, albo użyć podgrzewanego koca.
  • Trzeba pamiętać, że najważniejsze jest samo podejście do tematu. Zamiast stawiać sobie za cel samo odbycie stosunku, warto zwrócić uwagę na emocjonalną i fizyczną bliskość z partnerem. Nie wolno zapominać, że najseksowniejszą częścią ciała jest umysł i to w jaki sposób się go używa.

Seksualność to integralna część bycia człowiekiem. Ma ogromny wpływ na jakość naszego życia i to, jak na siebie patrzymy. Niestety życie z bólem, uczuciem sztywności, przewlekłego zmęczenia, ograniczonej mobilności oraz obniżonej siły często redukuje nasze możliwości i chęci do tego, by czerpać radość z seksu.

reumatoidalne-zapalenie-stawow-a-seks

RZS a sprawy intymne // Źródło:pixabay.com

Wpływ RZS na seksualność chorych

Do aspektów choroby, które mogą negatywnie wpływać na życie intymne zaliczamy:

  • zaostrzenie objawów
  • przewlekłe zmęczenie
  • ból
  • fizyczne ograniczenie
  • ograniczenia ruchowe powodujące dyskomfort
  • skutki uboczne leków
  • konsekwencje przebytych operacji
  • poczucie własnej wartości i samoocena

Badania wskazują jednoznacznie, że im wyższy poziom bólu, fizycznej niesprawności i depresji, tym większy negatywny ich wpływ na seksualność, niezależnie od płci. Dodatkowo, jeśli weźmiemy pod uwagę przewlekły charakter różnych chorób reumatycznych, takich jak np. toczeń, fibromyalgia, RZS, choroba Sjorgena, ŁZS czy MiZS to może to również skutkować:

  • spadkiem poczucia własnej atrakcyjności seksualnej
  • spadkiem popędu seksualnego i satysfakcji ze współżycia
  • problemami z uzyskaniem podniecenia
  • zwiększoną wrażliwością na dotyk
  • zmniejszoną wytrzymałością
  • ograniczeniem ruchowym
  • suchością pochwy
  • niezdolnością do osiągnięcia orgazmu (lub zmniejszenie jego odczuwania)
  • zaburzeniami erekcji lub impotencją

Wpływ leków na seks

Leki wykorzystywane w leczeniu chorób reumatycznych nie wpływają bezpośrednio na funkcje seksualne. Odnotowano jednak przypadki impotencji i problemów ze wzwodem u osób stosujących Methotrexat, Sulfasalazynę lub Hydroxylochlorochinę. Inne leki takie jak np. Diclofenac, Misoprostol lub Naproxen mogą wpływać również na libido osób chorych. Spadek pożądania i problemy z osiągnięciem orgazmu są również często występującymi skutkami ubocznymi przyjmowania leków antydepresyjnych.

Przełamywanie barier

rzs-a-seks-czyli-sprawy-intymne-reumatykow

RZS a seks czyli sprawy intymne reumatyków // Źródło: pixabay.com

Seks nie powinien być po prostu szybkim osiągnięciem orgazmu przez obu partnerów. Nie o to w tym chodzi. Wolne dochodzenie do przyjemności może dać satysfakcję partnerom, którzy podczas stosunku mogą dzielić się ze sobą takimi uczuciami jak: szacunek, opiekuńczość, zaufanie czy miłość. Co więcej, samo eksplorowanie sposobów osiągania rozkoszy może dodatkowo zbudować w nich podniecenie i poczucie intymności.

Początkiem do przełamywania barier jest uświadomienie drugiej połowie, co dla osoby chorej jest mało komfortowe, a co przynosi dużą przyjemność.

Podczas gdy sama choroba rzadko wpływa na funkcje seksualne, to jednak fizyczne jej efekty mogą mocno odbijać się na emocjonalnym charakterze relacji między partnerami. W szczególności zmiany w wyglądzie, przybranie lub utrata wagi, zmniejszenie mobilności czy spadek energii mocno podkopują obraz własnej osoby. Osoba chora może czuć się przez to mniej atrakcyjna co wpływa na spadek pożądania i poczucie słabości. Lęk przed bólem może także powodować niepokój i stres, które przeszkadzają w tym by się zrelaksować i czerpać przyjemność z seksu. Obaj partnerzy mogą się obawiać, aby podczas bliskości nie narazić drugiej strony na ból.

W takiej sytuacji warto być szczerym i otwartym, jasno komunikując swoje obawy drugiej stronie. To pomoże w budowaniu wzajemnego wsparcia i spokoju w samym związku. Ponadto, jasno mówiąc o swoich obawach zapobiegamy sytuacji, w której wydawane sygnały mogą zostać błędnie odczytane i w konsekwencji narażać partnerów na oddalenie się od siebie.

Jeżeli trudno osobie chorej bezpośrednio zakomunikować swoje potrzeby, można to zrobić pośrednio, np. przez napisanie notatki i pozostawienie jej na stole drugiej osobie. Komunikacja tego rodzaju jest najczęściej prostsza i nie budzi uczucia stresu, które może występować podczas rozmowy „twarzą w twarz”.

Jak utrzymać aktywność seksualną w chorobie zapalnej?

Dobre psychiczne samopoczucie w połączeniu ze wsparciem bliskich, w dużym stopniu przyczynia się do satysfakcjonującego życia seksualnego i dobrej kondycji stawów. Dzięki oddzieleniu ograniczeń związanych z bólem od seksualnej pewności siebie, można przyjąć bardziej praktyczne pdejście do zmian, spowodowanych przez chorobę zapalną stawów.

Zaplanuj swój seks. Ciągłe zmęczenie lub poczucie sztywności stawów można ominąć planując swoją seksualną aktywność wcześniej, kiedy jesteśmy o wiele bardziej wypoczęci i pełni energii. Wystarczy zaobserwować, w jakich porach dnia i nocy czujemy się lepiej. Jeśli rano czujemy się wypruci z energii, to najprawdopodobniej lepszym momentem na zbliżenie będzie popołudnie lub wieczór. Aby jeszcze bardziej ułatwić sobie tę drogę, można również wziąć pod uwagę:

  • drzemki przed seksem
  • wzięcie ciepłego prysznica lub kąpieli, podgrzewanej poduszki albo koca, aby złagodzić sztywność stawów i mięśni
  • wzięcie leków przeciwbólowych odpowiednio wcześniej, przed zbliżeniem
  • wykorzystanie masażu do zrelaksowania się i rozluźnienia mięśni, i stawów (można rozpatrzeć również w formie gry wstępnej)
  • kobiety z chorobami zapalnymi mogą mieć problem z suchością pochwy przez co ręczna stymulacja i penetracja mogą być bardziej bolesne. Warto wówczas zaopatrzyć się w specjalne lubrykanty lub żele, przy czym należy omijać produkty na bazie ropy naftowej.

Pamiętaj o kreatywności i komunikacji.

Dyskusje na temat seksu i RZS mogą być dla osoby chorej i jej partnera mało komfortowe. W pewnych sytuacjach, sama rozmowa może również wprawiać w poczucie zażenowania lub wstydu samego lekarza specjalistę. Nie powinno być to jednak przesłanką do tego, aby odłożyć temat na bok. Za każdym razem gdy występują jakiekolwiek problemy związane z życiem seksualnym, należy je konsultować z lekarzem.

Dobrze także rozmawiać otwarcie z drugą połówką o pozycjach i technikach, które obojgu partnerom mogą dać dużo przyjemności i zmniejszyć tym samym dyskomfort w łóżku. Z odrobiną kreatywności i indywidualnego podejścia można na nowo odkryć przyjemność z poczucia bliskości i intymności.

Oceń ten artykuł  SłabyPrzeciętnyŚredniCiekawyBardzo ciekawy (31 oddanych głosów. Średnia ocena: 4,16 )

Loading...

Tłumaczenie na podstawie artykułu „Sex and Arthritis” opublikowanego w 2015 roku przez American College of Rheumatology.
Źródło: http://www.rheumatology.org/
Autor: Amye L. Leong, MBA, kwiecień 2015 r.