RZS a czas wolny

Tęcza w RZS-ie

Życie z RZS-em jest jak zmaganie się z gwałtowną burzą, która przychodzi nagle i niespodziewanie. Może łamać drzewa, zrywać linie wysokiego napięcia, niszczyć zabudowania i powodować wielkie szkody. Jednak kiedy już...

Noc muzeów z RZS-em :-)

Powiem Wam, że ostatni weekend był dość intensywny, ale jak najbardziej w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Tak jak pisałem Wam dwa wpisy wcześniej, planowaliśmy z moja ukochaną zaliczyć Noc Muzeów. Po...

Perspektywa z RZS

W życiu bywa raz lepiej, raz gorzej. Nigdy nie jest tak, że zawsze jest cudownie lub beznadziejne. Niby jest to truizm, wszystkim dobrze znany , ale nie każdy o tym pamięta,...

Był majówkowy grill… było miło…

Tak jak pisałem wcześniej, wczoraj pojechałem ze swoją dziewczyną na grilla do mojej koleżanki ze studiów. Akurat spotkałem się z kilkoma osobami, z którymi na co dzień się w ogóle nie...

Co się ze mną działo? Część II.

Drugi tydzień stał pod znakiem ślubu koleżanki ze studiów mojej dziewczyny. Wszystko byłoby wyśmienicie, gdyby nie fakt, że ślub odbywał się w Bielsku, niedaleko Płocka. Powiecie zaraz: „Płock przecież leży blisko...