Methotrexat

Poniedziałek po …

Z ciemności wyrósł nagle biały sufit, z kilkoma nieco zaschniętymi pożółkłymi plamami, które były niegdyś ściekającą od sąsiadki wodą, którą zapomniała zakręcić, przez starczą demencję, w zatkanym zlewozmywaku. Otworzyłem oczy, ale szybko...

Przyszedł czas…

Witajcie drodzy Czytelnicy:) Wracam w końcu do Was po dwóch miesiącach mojego niebytu na blogu. Wracam z porcją nowych informacji o sobie i RZS’ie, który jest nieodłącznym towarzyszem mojego życia i...

RZS i marzenia o lataniu

Czy marzyliście kiedyś o tym, by latać? Latać pomimo posiadania choroby, która czasami nie pozwala Wam normalnie stać lub poruszać się? Brzmi abstrakcyjnie, prawda? Niedorzecznie, infantylnie i naiwnie. Jest to jednak...