Psychologia – RZS

Te same dni, te same obrazy…

Luty, marzec… kwiecień. Tak, mamy już kwiecień. Długo mnie nie było bo prawie 2,5 miesiąca, ale stwierdziłem, że jeśli ten blog o RZS ma być konkretny, to warto aby nie zarzucać...

Warto być dobrym człowiekiem:)

Dziwi Was tytuł dzisiejszego wpisu? Niepotrzebnie:-) Ten blog został stworzony by dzielić się wiedzą, emocjami ale również przemyśleniami, do których skłania mnie reumatoidalne zapalenie stawów i samo życie. Dzisiaj mam Wam...

Myśli dekadenckie o RZS

Ostatni czas był dla mnie mało przychylny. Złapałem wirusa, który rozłożył linię obrony mojego układu immunologicznego (jakiego układu immunologicznego???) i w ciągu 2-3 dni doprowadził do stanu, w którym niemal tydzień...