RZS vs oczy

Piszę, bo byłem niedawno u okulisty, o którym pisałem Wam wcześniej. Grzecznie czekałem w kolejce, aby bezpłatnie dowiedzieć się w końcu co mi dolega. W kwestii przypomnienia, pod koniec września wykryto u mnie zbyt wysokie ciśnienie oczu. Niestety, lekarz u którego byłem prywatnie, nie dał mi żadnej odpowiedzi. Zlecił dodatkowe badanie, które nic nie wniosło nic więcej ponad to co już wiedziałem. Na marne straciłem 140zł. Wściekłem się jak cholera.

Teraz poszedłem do okulisty państwowo. Paradoksalnie zostałem przyjęty przez lekarza, pochodzącego z Dalekiego Wschodu, którego nazwisko z trudem zapamiętałem. Zrobił mi kilka badań, potwierdzających wcześniejsze wyniki – ciśnienie w obydwu oczach było powyżej normy, a do tego zdiagnozowano u mnie nadwzroczność.

Przyznam się Wam, że nigdy nie martwiło mnie to, że z daleka widzę numery autobusów:), jednakże w tym momencie czuję lekki niepokój, ponieważ okazało się, iż może to być poważną wadą wzroku. Lekarz wielokrotnie pytał mnie czy noszę okularów. Za każdym razem mówiłem, że nie było nigdy takiej potrzeby. Wzrok miałem do tej pory sokoli…

Dowiedziałem się niewiele, tyle tylko że przyczyn ciśnienia może być wiele: gruba rogówka, zażywanie leków, stan zapalny w organizmie itd. Aby dowiedzieć się czegoś więcej, zostałem skierowany na kolejne badania. Tym razem są to komputerowe badanie pola widzenia oraz GDX Vcc. Ni cholery nie wiem na czym polega to ostatnie badanie. Zapisałem się na wizytę w styczniu – od razu na badanie jak i na wizytę kontrolną. Czyżby RZS zaatakował mi oczy? Tego dowiem się pewnie za dwa miesiące…

Z kwestii ogólnych, moje samopoczucie jest całkiem niezłe. Nie mam na co narzekać, za wyjątkiem tego, że chodzę zmęczony. W pracy mam lekki zawał. Nie zdążyłem niestety zrobić badań kontrolnych. Podejrzewam, że zrobię je w najbliższym czasie…o ile dostanę się do lekarza. W wolnej chwili testuję forum, które najprawdopodobniej powinno ruszyć w pierwszej połowie grudnia.

Dziękuję za tak wysoką aktywność w komentarzach. Ta strona nie istniała by bez Was. W szczególności pragnę podziękować osobom pod nickami:  „zosia”; „AGa”; „Lena”;”Awa54″ oraz „SJ”. 🙂