Po prostu nic mi się nie chce, choć pogoda cudowna

Chce mi się spać. Strasznie chce mi się spać. Okropnie chce mi się spać. To jest coś niesamowitego jak człowiekowi może chcieć się spać. Przespałem 8 godzin, jak zabity, a mimo to czuję się tak, jakbym tylko zdrzemnął się z kwadrans. Może to, po raz enty, wina Methotrexatu i Salazopiryny, działających w tym samym dniu? Możliwe. MTX rozbiłem sobie na dwie dawki – sobotę i niedzielę – po 7,5mg. Salazopiryna standardowo 2×1. Obniżyłem sobie dawkę z 2×2 bo miałem dość poważne problemy żołądkowe. Uspokoiły się z momentem, kiedy dawka leku została zmniejszona.

Do tego dzisiaj dochodzi jeszcze brak przytomności umysłu. Nie mogę się skupić ani zabrać do niczego. Myślę tylko i wyłącznie o tym by pójść spać. Nie mogę tego jednak zrobić bo w tym tygodniu chce skończyć przenoszenie strony na nowy serwer, bardziej zautomatyzowany i pozwalający na szybsze zamieszczanie informacji i wpisów na bloga. Pozwoli mi to na częstsze pisanie, przy duzej oszczędności czasu. Teraz niestety wszystko za pomocą kodu wklepuje ręcznie, dlatego czasami nie mam siły by po prostu te 1,5h poświęcić na zmiany w zakresie szablonu strony + zamieszczenie materiałów w dziale Blog i Artykuły o RZS. Od połowy marca, to wszystko powinno już działać tak jak trzeba.

Za Waszą radą również zostanie stworzona możliwość komentowania wpisów, dodawania ich na portale społecznościowe a także zapisanie się na newsletter, który będzie wysyłany raz w tygodniu na Wasze skrzynki pocztowe. Oczywiście dostaną go Ci, którzy się nań zapiszą.

To tyle z nowości:-) Co do spraw bardziej ogólnych, czuję się nędznie. Ta pogoda mnie po prostu rozkłada na łopatki. Dzisiaj temperatura zanotowała 15 C w słońcu a we wtorek znowu mają wrócić mrozy (wg portalu pogodynka.pl nawet -8C w Warszawie – patrzcie poniżej). I jak tu nie zwariować?

RZS może zdrowo dokopać choremu

Oprócz tego, weekend spędziłem z moja ukochaną. Oglądaliśmy filmy, spacerowaliśmy, dużo rozmawialiśmy a w sobotni wieczór zrobiliśmy kluskowe spaghetti. Generalnie troszkę się odseparowaliśmy, będąc tylko dla siebie.

Plan na ten tydzień: badania z krwi i moczu + dopracowanie strony www na nowym serwerze. Na 22 marca mam umówioną wizytę z moim reumatologiem [w końcu!]. Zobaczymy jak się ma moja anemia i kondycja stawów.