Cześć
Mam pytanie, czy mając RZS korzystaliście już z pobytów (tzw. turnusów rehabilitacyjnych) w sanatorium? Jeśli tak, jakie macie doświadczenia? Chodzi mi głównie o:
- czas oczekiwania na turnus
- warunki
- zabiegi i jakość obsługi.
Zastanawiam się, czy warto ubiegać się o taki turnus przez NFZ, z niewiadomym terminem, niewiadomo w jak wiele osobowym pokoju i w jakich aktualnie warunkach mojego przyszłego życia... Czy może lepiej samej opłacić turnus w "jak najtańszej" porze roku? Mam ostrą postać RZS, problem z kręgosłupem szyjnym - zwyrodnienia, oraz napięcia w mięśniach i więzadłach.
Będę wdzięczna za wszelkie opinie.