Witajcie
Od dwóch dni mam dość dziwny problem... Wszystko co próbuję zjeść jest gorzkie i nie wiem o co chodzi. Ten smak utrzymuje się w trakcie jedzenia i do 10 minut po. Przez kilka dni zanim zaczęłam czuć ten smak miałam mdłości, ale teraz jest ok, tylko ta gorycz... Normalnie czuję głód tylko nic mi przez to nie smakuje, masakra jakaś. Próby wątrobowe miałam robione miesiąc temu i są ok, a tak w ogóle to nie biorę leków potencjalnie szkodliwych na wątrobę (biorę tyko arechin). W poniedziałek pójdę do lek. rodzinnego, ale trochę mnie to martwi i może ktoś miał podobne objawy?