Forum osób chorych na RZS

Chciałbym prosić aby w tym temacie wypowiedzieli się wszyscy biorący Trexan (Metotrexat) po jakim czasie brania osiągnęli remisję.
Przyjęło się w leczeniu że dawka 15 mg brana raz w tygodniu powinna (nie u każdego) wprowadzić pacjenta w stan remisji.
Ja biorę Trexan już 5 miesiące dawka miałam 2,5 mg i czułam się coraz gorzej, ale od dwóch tygodni mam dawke 20 mg. (biorę raz w tygodniu)
Po za tym biorę olfen (przeciwzapalny i przeciwbólowy) no i kwas foliowy, ale nadal bolipoprawy nie czuję.
Proszę jeszcze raz o proste wypowiedzi Was chorujących-pomożemy sobie wspólnie ustalić czy ten lek rzeczywiście to taki hit w Europie i na świecie.

Witaj mtx,biore od3 lat ,jednym pomaga innym nie.Takie jest moje zdanie.Mtx nigdy nie spowodowal u mnie remisji zaczynalam od 25mg,raz w tygodniu ,po roku brania bez oznak poprawy przeszlam na biologiczna plus mtx.Itez nie pomoglo, wprowadzic mnie wdluzszy czas remisji.Po przeszlo roku,brania biologicznej terapi musialam wszystko odstawic na 2 miesiace.Teraz znow biore inny lek biologiczny plus mtx,20mg.Mija 3 miesiac i jest bez rewelacji.Pozdrawiam i zycze powodzenia

Witaj, biorę metotreksat od października 2012, najpierw w mniejszych dawkach, obecnie od 4 miesięcy w maksymalnej 25mg w zastrzyku. Nie ma żadnej poprawy, wręcz powiedziałabym że jest gorzej. Reumatolog dołożył mi do tej dawki od tygodnia Aravę 10 mg, ale muszę to pobrać dłużej, żeby zauważyć jakieś działanie. O ile będzie? Jak widać jestem dość opornym przypadkiem, metotreskat może na mnie wcale nie działa? Na leczenie biologiczne raczej nie mogę liczyć, bo mam za dobre wyniki, co niestety nie przedkłada się na samopoczucie. Pozdrawiam. Życzę poprawy.

MTX brałam ok.10 miesięcy. Czułam się dobrze ale uszkodziły mi wątrobę.

mam 19 lat, na RZS choruje od 1,5 roku i troche mnie to podłamało i dlatego spytałam, bo nie czuje żadnej różnicy zaatakowało mi więcej stawów i troche brakuje mi motywacji teraz, ale dziękjuje Wam za odpowiedzi. Pozdrawiam

Renia a w jakiej dawce go brałaś?

a jeszcze jedno, bo gdzieś wyczytałam, ze po trexanie wypadaja włosy, czy to prawda? czy Wam sie cos takiego przydarzyło ? w ogóle jak Wasz organizm przyjął ten lek?

Brałam dawkę 15 mg tygodniowo. Najlepiej czuję się po sterydach.Jak odstawiam to ból jest nie do zniesienia.

Tak, niestety po MTX wypadają włosy:( Ja mam teraz fazę wypadanie; do MTX wracałam po przerwie, bo miałam masakryczne wyniki wątroby. Biorę od początku tego roku, a od około 2 miesięcy sypią mi się włosy. Przy czesaniu sporo, przy myciu ogromne ilości:( Postanowiłam zmniejszyć dawkę MTX z 17,5 do 15. Może pomoże? Jestem dodatkowo na streydach (Metypred) i tak naprawdę to sterydy znoszą u mnie ból. próbowałam się rozstać z Matypredem, ale po kilku tygodniach w te pędy wróciłam do nich.

czyli to prawda, no trudno, wazne by pomogło! a dodatkowe przeciwbólowe jakieś bierzecie? jakie?

Ja próbowałam wielu niesterydowych leków przeciwzapalnych; w tym olfen w zastrzykach, ale nie było różnicy, ból miał wciąż takie samo natężenie niezależnie od tego czy brałam coś, czy nie. Prócz olfenu próbowałam z ketonalem, diclaciem, tramalem (prawie się uzależniłam), ketospray Forte. Próbowałam tez plastrów transtec (buprenophinum). Jedyny lek, który odrobinę wyciszał ból to ibuprom. Ale w końcu ze względu na wątrobę nie zalecano mi żadnych p/bolowych. I tak zaczęłam romans ze sterydami, który trwa od 2009r. z króciutką przerwą ostatnio.

Ja zaczęłam od dawki 10mg, potem 15mg. Zaczął pomagać po 3 dawce, po 2 latach weszłam w remisję, w której jestem do dzisiaj ( ponad 2 lata). Widocznie u mnie działa. Od 2 lat nie biorę nic .

Pozdrawiam

Jeżeli Methotrexat nie pomaga w ciągu 4 miesięcy (w tej samej dawce) to trzeba zwiększyć dawkę lub dołożyć inny lek. Na zachodzie jak nie skutkują dwa leki razem dokłada się trzeci lub daje leczenie biologiczne. Trzy leki razem ( MTX + Hydroxychlorochina + Sulfasalazyna ) mają skuteczność taką jak leki biologiczne. Wszystko zależy od tego kto i co toleruje. Tak prowadzi i szkoli swoich pacjentów dr Niebrzydowski. Podkreślam jeszcze raz : brak poprawy po 3 - 4 miesiącach wymaga zmiany lub korekty leczenia. Zarówno ja jaki i moi znajomi z RZS-em są wg takiego schematu leczeni. Zamiast Hydroxychlorochiny (Quensyl, Plaquenil) często lekarze przepisują Arechin ale ma on więcej objawów ubocznych. Jedyny plus to taki, że jest dostępny w Polsce, a Plaquenil trzeba sprowadzać z zagranicy.
Pozdrawiam wszystkich chorych