DZIECI

Kiedy zachorowałem/łam, jak się leczyłem/łam, jak postępuje moja choroba, jak długo choruję, jakie leki przyjmowałem/łam...

DZIECI

Postprzez Conchi » 18 stycznia 2013, o 18:41

Kiedyś poruszliyśmy temat dzieciaków, nawet Admin dodał nam wpis o macierzyństwie, ale chciałabym wrócić do tego tematu.
Czy ktoś zdecydował się na dziecinę po diagnozie?Ile macie pociech, czy zdrowe, dorosłe etc?
Ja jestem w rozterce-mam niunię ale jeszcze jedna mi się marzy. Jedyną osoba chorą z którą rozmawiałam na ten temat była pani chorująca 40 lat (poznana w IR) sama ma 2 dorosłych dzieci, zachorowała po urodzeniu 2 córki.Obie zdrowe do tej pory ale podobno wiecznie zestresowane, że może kiedyś i im się dostanie spadek po mamie....żal :cry:
Odradzała mi drugie...bo ciężko jej było przez te lata.Mówiła że gdyby wiedziała o chorobie nikt by ją nie namówił na 2.
PISZCIE, PISZCIE!!
Admin Twoja opinia mnie interesuję bardzo jako samca :D liga rządzi, liga radzi .....
co zamierzasz w tym temacie?
Jeśli to nie za wielkie wścibstwo to co na to Twoja pani?
Conchi
 
Posty: 35
Dołączył(a): 13 stycznia 2013, o 20:39

Re: DZIECI

Postprzez admin » 18 stycznia 2013, o 21:59

Liczymy się z ryzykiem. Boimy się jak każdy, ale mamy nadzieję, że wszystko pójdzie tak jak trzeba:)
Avatar użytkownika
admin
Site Admin
 
Posty: 55
Dołączył(a): 29 grudnia 2012, o 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: DZIECI

Postprzez Lena » 18 stycznia 2013, o 23:00

Ja na dzień dzisiejszy świadomie rezygnuję z potomstwa. Boję się, naprawdę. Siedem lat brania mtx, jak myślę, zrobiło swoje i nawet, no nie wiem, roczne odstawienie mtx przed ewentualnym zajściem w ciążę mnie nie przekonuje:(
Avatar użytkownika
Lena
 
Posty: 49
Dołączył(a): 30 grudnia 2012, o 10:48

Re: DZIECI

Postprzez Fuksja » 19 stycznia 2013, o 10:23

Ja mam syna i jestem szczesliwa, ze mam chociaz jego. Planowalismy powiekszenie rodziny, ale najpierw warunki byly niesprzyjajace, a potem pojawily sie problemy z moim zdrowiem, a potem to juz nawet o tym nie rozmawialismy. Obecnie nie biore Mtx, ale mam mase innych lekow, wiec w ogole nie biore pod uwage ciazy. Poza tym, zdazylam sie postarzec, niestety.
Nie wiem, czy bylabym zdolna w tej chwili do takiego ryzyka, zwlaszcza ze syn zalapal sie na to "dziedzictwo". Oczywiscie, to nie znaczy, ze kolejne dziecko tez by musialo, ponoc prawdopodobienstwo wcale nie jest tak wysokie. Kiedys Jan to tlumaczyl.
Znam kobiety, ktore choruja, a dzieci sa zdrowe. Oczywiscie, nikt nie jest w stanie przewidziec, co sie wydarzy w przyszlosci.
Fuksja
 
Posty: 78
Dołączył(a): 11 stycznia 2013, o 08:26

Re: DZIECI

Postprzez sylwiamarys78 » 19 stycznia 2013, o 19:45

witam ja tez chciałabym miec drugie dziecko moja 9 letnia córka chce miec rodzenstwo duzo nad tym myslałam ale po tych lekach przyjmowanych tak długo metypred i te inne ciezka decyzja. Opowiem wam cos nie mogłam zajsc w ciąze z pierwszym dzieckiem 4 lata wkoncu musiałam isc na jod promieniotwórczy zeby wyciszyc tarczycę 2 tygodnie po jodzie okazało sie ze jestem w ciązy a co najciekawsze zrobiłam test przed podaniem jodu był negatywny a ja w ciązy panika co robic płacz 1000 pytan co dalej lekarz powiedział jak cos bedzie nie tak to organizm odrzuci i bedzie poronienie cała ciazą był jedną wielka niewiadomą czy bedzie zdrowe nie chciałabym przezywac tego jeszcze raz Agata urodzlła sie z niska masą urodzeniową 2,70g tylko lekarz endokrynolog powiedział bóg nad wami czuwał.Agata duzo chorował do 7 lat miała bardzo słabą odpornosc do dnia dzisiejszego jest pod kontrolą endokrynologa po porodzie ok 6mc zaczeł mnie bolec stawy pewnie juz sie zaczynała ta choroba rzs ale ja niczego swiadoma boli pewnie tak musi byc mysle sobie.Boje sie ze moge jej to przekazac robiłam jej badania narazie nic nie widac zobaczymy bolą ja stawy w kolanach lekarz muwi rosnie badania ok .Więc jesli chodzi o dzieci cięzka decyzja ja juz sobie odpusciłam pozdrawiam serdecznie :roll:
sylwiamarys78
 
Posty: 10
Dołączył(a): 4 stycznia 2013, o 23:21

Re: DZIECI

Postprzez Conchi » 19 stycznia 2013, o 21:29

Dziś się dowiedziałam, że mojej kol. z pracy mama choruje na gościec od 20 lat (po urodzeniu ostatniego dziecko ją scięło),
jest ich 3 ka, 2 dziewczyny 36,38 lat,i brak 20-wszyscy zdrowi!!!!To dobra wiadomość:))))także głowa do góry,bywa i dobrze :D
Wnukami się opiekuje, chociaż fakt cięzko jej, jaska, serce słabsze, ale chodzi, bez operacji, leczona była głównie sterydami przez te lata. Jej bracia niestety też z RZSem:(ale ich dzieci już nie:)
Conchi
 
Posty: 35
Dołączył(a): 13 stycznia 2013, o 20:39

Re: DZIECI

Postprzez pelka » 20 stycznia 2013, o 19:22

Nie wiem czy i ja mogę pocieszyć, bo choruję zaledwie 4 lata. Ale...moje córki 36 i 32 oraz syn 25 zdrowe:)
pelka
 
Posty: 152
Dołączył(a): 4 stycznia 2013, o 20:46

Re: DZIECI

Postprzez sase » 21 stycznia 2013, o 15:27

Witam,

jestem zupełnie nowa na tym forum ale też zacznę w tym temacie bo mam bardzo podobne wątpliwości. Problemy zdrowotne zaczęły się 11 lat temu, "zdiagnozowany" rzs od roku, mtx 20 mg w zastrzyku co tydzień, po drodze kilkuletnia przygoda z tarczycą i pytanie kiedy i czy w ogóle jest odpowiedni czas na dzieci ?? Mam 26 lat i zdaje sobie sprawę, że w tej chwili maleństwo nie jest możliwe ale razem z mężem bardzo chcielibyśmy je kiedyś chcieć. W tej kwestii jestem niepoprawną optymistką i wierzę, że będzie to kiedyś możliwe. Co mówią Wasi lekarze ?? Moja p. reumatolog póki co przekonuje mnie, że za 2-3 lata będziemy mogli spróbować. Wiele z Was jest na wygranej pozycji bo mimo choroby macie już swoje pociechy :)
Kiedy życie daje ci setki powodów do płaczu to ty daj życiu tysiące powodów do uśmiechu
--------------------------------------------------------------
Żeby żyć i być szczęśliwym trzeba umieć czerpać siłę z bólu...
sase
 
Posty: 23
Dołączył(a): 18 stycznia 2013, o 12:36

Re: DZIECI

Postprzez Conchi » 21 stycznia 2013, o 20:10

Rozmawiałam z 3 reumatologami na temat dzieci i wszyscy przekonywali że trzeba normalnie żyć i jeśli się miało wcześniej takie marzenia to "produkować":)najlepiej przed rozpoczęciem mtx (jeśli to początek) lub po ustabilizowaniu choroby.
Conchi
 
Posty: 35
Dołączył(a): 13 stycznia 2013, o 20:39

Re: DZIECI

Postprzez Aneta » 27 stycznia 2013, o 16:43

Ja choruje na RZS od 5 lat, wszystko zaczęlo się po pierwszym porodzie,przeszłam gehennę z tą chorobą,brałam mtx i było ok,postanowiliśmy starać się o drugie dziecko,nie wiem czy to był dobry pomysł.Odstawiłam mtx na 6 miesiecy,niestety miałam silne ataki i reumatolog włączyła mi metypred 8mg,gdyż 4mg na początek wogle mi nie pomagały,już guzki zaczęly mi się pojawiać.W ciążę zaszłam już w miesiąc po rozpoczęciu starań,teraz jestem w 8 tygodniu,jestem przerażona, reumatolog nie odstawiła mi jeszcze sterydu,mówi,ze to bezpieczne,ze ze względu na mój stan zdrowia muszę go pobrać,w lutym mamy odstawiać.Ginekolog mnie nastraszył,ze moja choroba ibranie lekow mogą spowodować utratę ciąży,ze płód moze być uszkodzony.czy ktos moze brał sterydy w ciaży???
Aneta
 
Posty: 8
Dołączył(a): 27 stycznia 2013, o 16:39

Re: DZIECI

Postprzez dorota » 27 stycznia 2013, o 18:02

Anetko swietnie cie rozumie mam takie same obawy.Ja metotrexat odstawilam w grudniu 2011, w maju kolejnego roku zaczelam sie starać o dzidziusia. We wrzesniu zaszlam w ciążę, ale moje sczescie trwało 11tyg. Poronilam...Mialam duzo żalu, smutko i wiele pytań dlaczego... dodam ze bralam sterydy5 mg potem zmniejszylam na 2, 5 ponoc bardzo bezpieczna dawka, tak mówił reumatolog. Gdzie ginekolog twierdzil że nie są bezpieczne i powinnam była byc od samego poczatku na podtrzymaniu ciąży z moja choroba. Mieliśmy z mężem mieszane uczucia czy starac sie dalej czy odpuścić. Ostatecznie rozmowa z reumatologiem Mnie przekonala. Albo zachodze w ciążę albo wracam do metotraxatu gdyz bole stawów coraz większe. A jakmetotrexat bym zaczęłam brac to na kilka lat planowanie dziecka odkladamy wiadomo. Dodam ze nie mamy dzieci wogole i tez choruje okolo 6 lat. Reumatolog dal mi miesiąc na zastanowienie sie co robimy. No i kolejna wizyta a ja już zaszlam w ciążę. Jestem w 7 tyg.cieszymy się ale podchodzimy do tego spokojnie jak narazie. Niestetyna moją niekorzyść mieszkam w kraju gdzie do 12 tyg nie uznaja ciąży i na scan nie mogę liczyć do 12 tyg. W Anglii. Zostalo mi czekac i nikomu nie powiedzialam ze jesem w ciazy, no teraz Wam wszystkim.Reumatolog twierzi ze sterydy bezpiecze, ale to moja decyzja czybede brac czy zostawie.i odzrazu zmniejszylam na 2, 5 za kilka dni chcę wogóle odstawic. Poza bolami rano nóg i rece troche spuchniete nie jest najgorzej. Postaraj się je odstawic Anetko. Jak sie czujesz teraz? Czy ciążą wplywa na Twoje stawy lepiej? Pozdrawiam Cię sterdecznie i wiem ze wszystko będzie dobrze. I nie denerwuj się przedewszystkim.
dorota
 
Posty: 19
Dołączył(a): 30 grudnia 2012, o 16:29

Re: DZIECI

Postprzez Aneta » 27 stycznia 2013, o 20:00

Jutro chcę zadzwonić do swojej pani reumatolog i porozmawiać o zmiejszaniu dawki metypretu,tylko boję się jak będę się czuła, bo troszkę mam ataki, w zeszłym tygodniu tak mi boała w pracy prawa ręka,że nie mogłam utrzymać długopisu, wczęsnie puchło mi prawe kolano,jak bania było wielki,teraz uspokoiło się,tylko ręce co jakiś czas dokuczają.Bardzo stresuje mnie fakt,ze biorę sterydy, nie mogę przez to spokojnie funkcjonować-to 8 mg, więc dużo.Mam nadzieję,ze uda mi się utrzymać ciążę, bo już chyba nie dam rady więcej się starać, te pół roku od odstawienia mtx było najgorszym okresem w moim życiu,jeszcze nigdy nie doświadczyłam tyle bólu.Mamy sliczną, 5-letnią córczkę ale chcielismy 2 dziecko i to już ostatni dzwonek.Tylko zamiast cieszyć się ciażą ciagle się stresuję :(
Aneta
 
Posty: 8
Dołączył(a): 27 stycznia 2013, o 16:39

Re: DZIECI

Postprzez Aneta » 27 stycznia 2013, o 20:02

Dorotka-tak ma na imię moja siostra :)-masz podobne dylematy jak ja i tym poronieniem mnie wystraszyłaś bardzo,a długo chorujesz? Pozdrawiam gorąco
Aneta
 
Posty: 8
Dołączył(a): 27 stycznia 2013, o 16:39

Re: DZIECI

Postprzez dorota » 27 stycznia 2013, o 20:30

Aneta ja choruje gdzies od 20 roku zycia, teraz mam 26 czyli okolo 6 lat. Moje poronienie najprawdopodobniej nie mialo zwiazku ze sterydami, ponoc od samego poczatkubylo dziecko słabe, nie mialo szans.ale nie chce ryzykować tym razem i chcę przestać bracsterydy. W pierwszej ciąży tez sie bardzo stresowalam ale teraz jakoś spokojnie. Zycze Ci szybkiej remisji, lepszego samopoczucia i mniej stresu. Wszystko będzie dobrze, trzymaj sie cieplutko.
dorota
 
Posty: 19
Dołączył(a): 30 grudnia 2012, o 16:29

Re: DZIECI

Postprzez Renia » 28 stycznia 2013, o 17:56

Dziewczyny trzymam za was kciuki .Życzę Wam dużo uporu i wytrwałości. Ja mam już dorosłe" pociechy".
Renia
 
Posty: 57
Dołączył(a): 31 grudnia 2012, o 15:27

Następna strona

Powrót do Moja historia RZS

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron