przez AGa » 9 stycznia 2013, o 11:47
Pelko, ja nie mam prawa zabierac glosu, ani an temat sterydow, na temat metod lecenia przez Pana Profesora, już to uzasadnialam.
Więc nie usprawiedliwiaj się przede mną. W ten temat juz "nie bedę się wcinać",
bo się na tym nie znam i prawdę mówiąc nie chciałabym się poznać.
Dorzucę tylko jedno, ponoć wstrzykiwane kilka razy dostawowo potrafią staw zniczyć - takie wypowiedzi chorych czytałam, ale.. wiecie jak to jest w naszej chorobie, ten przeklęty rzs robi sam co chce i czasem stwierdzenie, co jest skutkiem, a co przyczyną
nie jest możliwe.
Choćby w necie jest mnóstwo artykułów na ten temat. Gdybym musiała przejśc na sterydy kupilabym sobie jakieś naukowe publikace na ten temat i trochę postudiowała, bo wiecie, że w interśmieciu jest dużo bzdurnych wypowiedzi.
A ja już nie chce słyszeć o sterydach, nawet do tego wątku nie zajrzę , bo mi się
sterydy w nocy przysnią. Życzę poprawy bez sterydów.
Ostatnio edytowano 9 stycznia 2013, o 19:26 przez
AGa, łącznie edytowano 1 raz