Strona 1 z 1

Witam serdecznie:)

PostNapisane: 15 lipca 2013, o 12:08
przez izunia86i
Witam was moi drodzy:)
Jestem tu po raz pierwszy...
Nie mam jeszcze zdiagnozowanego RZS ale prawdopodobnie je mam.
Pierwszy ból poczułam 2 lata temu. w nadgarstku. Wtedy pomyślałam, ze gdzieś musiałam nadciągnąć...gdy ból ustąpił z jednego to zaraz przeniósł się na drugi nadgarstek... trochę to było dziwne ale powcierałam maśći i jakoś dawałam rade... Bólu nie było przez kilka miesięcy po czym zaczął wracać cyklicznie... głownie w barku i kolanach...
Pewnego razu miałam tak silny ból, ze nie mogłam wstac z łóżka ale podniosłam sie i poszłam do pracy (jak to ja- pacoholik na odwyku).Niestety nie wytrzymałam poprosiłam o zastępstwo i pojechałam na pogotowie... tam ie chcieli mnie przyjąć... odesłali do przychodni... w przychodni pokierowali do chirurga... chirurg do internisty i tak odbijałam się od drzwi do drzwi... pani internistka potraktowała mnie tak jakbym zmyślała i dała jakiś mocny lek bodajże Olfen. Oczywiscie poczułam ulgę... ale chwilową. Nie pokierowała mnie na kolejne badania.
No i tak sobie chodziłąm z tym bólem, który głownie pojawiał mi sie w srodku cyklu albo tuz przed okresem.
W końcu w tym roku poszłąm do innej pani internistki, która zleciła szereg badań m.in. na rf lateks.
Wynik był dodatni. Dodatkowo podwyzszony wynik TSH.
Więc dostałam skierowanie do reumatologa. Oczywiscie poszłam zaraz na drugi dzień mi sie udało. Kiedy weszłam do gabinetu pan na mnie spojrzał i zapytał "Co Ty tu robisz dziecko"... (mam 27 lat) ja na to, ze takie i takie bóle no i taki wynik...a on na to, ze ten wynik mu niczego nie mówi, ze tam jest tylko jeden + ...i ze jakby np było 4 + to wtedy miałby podstawy do leczenia, obejrzał stawy-stwierdził, ze sa ok... powiedział, ze byc moze taka moja uroda... albo bóle są z innych przyczyn... nie przepisał nic... nie zlecił kolejnych badań... a ja jestem w martwym punkcie nie wiem co dalej ze soba zrobić... bóle pojawiają się i znikają... póki co pomaga ibum i jakieś maści. Co dalej????
Dziś wykonałam badania wszystkie tarczycowe i planuję udac się do pani doktor aby sprawdziła co sie tam dzieje...
Jestem kompletnie zielona w temacie. Błagam pomóżcie. powiedzcie co mam dalej robic i jak mniej wiecej wyglada waszym zdaniem mój przypadek?
Jestem podłamana... jesteśmy 4 lata po ślubie planuję dziecko ale w tej sytuacji to nie wiem co dalej... Przepraszam za elaborat i jeśli ktoś wytrwał do końca to dziękuję i proszę o rady. Iza

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 16 lipca 2013, o 20:04
przez Lena
Pójdź do innego reumatologa!

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 17 lipca 2013, o 16:31
przez izunia86i
tak planuję... powtórka badań z tarczycy i wyszły ok oprócz przeciwciał Atpo które są podwyzszone i to sporo.

najgorsze jest to, ze wyjeżdzam za granicę za tydzień i nie wiem co mam robić...
póki co mam wizytę u endo.. zobaczymy co mi powie

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 17 lipca 2013, o 18:57
przez Lena
A na długo wyjeżdżasz? Może zdążysz ewentualnie odwiedzić lekarza przed wyjazdem (w tym wypadku to chyba tylko prywatnie...) i coś Ci przepisze albo pocieszy, że to nie rzs:)

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 18 lipca 2013, o 04:48
przez dorota
Ja też bym radziła znaleść prywatnie reumatolga, jeszcze przed wyjazdem za granicę.Pozdrawiam

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 18 lipca 2013, o 19:15
przez pelka
Izuniu, ja choruję od kilku lat, ale niedawno u mojej córki pojawiły się dolegliwości bólowe kolan i rąk, nadgarstków. Poszła do internisty, dostała skierowanie na usg kolan. Wybrała reumatologa, bo kobieta pracuje w szpitalu i jest dobra w usg. Poszła zbadać, co w tych kolanach się dzieje. pani stwierdziła, że jest troszke płynu w jednym, ale bardziej stawia na sprawy przeciążeniowe (córka ma małego synka, którego często wnosi na 4 piętro) Pani doktor uznała jednak, że córka powinna zrobić podstawowe badania, czyli: CRP i OB (jeśli wysokie, to świadczy o procesie zapalnym i trzeba brać pod uwagę RZS), morfologię, aCCP i czynnik reumatoidalny. W przypadku mojej córki, pani doktor stwierdziła, że to badania na wyrost, ale, by się uspokoićlepeij je zrobić. Zaleciła oszczędzanie kolan i rozbrat z dźwiganiem. Jak już pisałam wcześniej ja choruję już parę lat. Ale tez diagnoza oparła się o wyniki CRP i OB. Były mocno podwyższone. Ja jestem seronegatywna, więc nie mam aCCP i czynnik reumatoidalny niski. Może troszkę pomoże to, co napisałam. Pozdrawiam. Pelka

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 26 lutego 2014, o 10:49
przez izunia86i
Witam ponownie... miesiąc temu byłam w Polsce. Umówiłam sie do innej pani reumatolog... Pani doktor przeprowadziła badanie stwierdzając, ze stawy są ok...
CRP w normie. OB podwyzszone Rf obecny ale niski.
Pani doktor powiedziłą, ze moje wyniki jednoznacznie nie wskazują na to by było to RZS
Jedynie co to przyplątała mi sie anemia...
A bóle jak były tak są ... czasem rzadziej czasem częsciej... raz silniej raz słabiej..
ostatnio miałam okrutne bóle kolan tak, ze w nocy mopgłąm zapomnieć o snie... tragedia po prostu każdy krok i najmniejszy ruch sprawiał mi ból...

Nastąpiło to po mocnym wysiłku w pracy... Generalnie ja bardzo dużo pracuje, dźwigam i non stop jestem w ruchu... nie wiem jak to wytłumaczyc i gdzie się udać do jakiego lekarza...
macie pomysły?

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 26 lutego 2014, o 15:12
przez Lena
A badania aCCP? Czasami kolana mogą boleć też od kręgosłupa... jam pacjent tylko, ale do głowy przychodzi mi jeszcze usg kolan albo wizyta u neurologa? Ortopedy? No nie wiem do kogo trzeba się wybrać jeśli kręgosłup może być przyczyną.

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 26 lutego 2014, o 22:25
przez izunia86i
no myslałam o kregosłupie ale oprócz tego bóle pojawiają sie tez w innych partiach ciała :x
musze jeszcze spróbowac z przeswietleniem kregosłupa i moze wizyta u neurologa?

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 27 lutego 2014, o 10:57
przez Lena
A te przeciwciała? aCCP?

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 27 lutego 2014, o 11:04
przez Lena
A choruje ktoś na fibromialgię?

Re: Witam serdecznie:)

PostNapisane: 2 kwietnia 2014, o 20:38
przez izunia86i
ja też myślałam o fibromalgii....


dziewczyny nie radzę sobie znów mnie dziś dopadł ból... jeden z najgorszych czyli w pachwinie... ledwo wstaje... nie mam sił... zyc sie odechciewa...