Forum osób chorych na RZS

Witam wszystkich serdecznie:)
Nie będę tutaj opisywać historii mojej choroby, bo to zdecydowanie nie ten dział, ale też tak jak Wy choruję na RZS. W ramach leczenia min. przyjmuję metotrexat w dawce 25mg. Wcześniej w tabletkach, a teraz w ampułko-strzykawkach. Po tym leku jest mi zazwyczaj niedobrze, ale nie zawsze, nie mam pojęcia od czego to zależy. Ciągle staram się jakoś z tym poradzić. Może znacie jakiś sposób? Macie jakieś inne skutki uboczne? no i jak sobie z nimi radzicie?

Możę spróbuj soku z połówki cytryny zmieszanej z 1 łyżeczką oliwy z oliwek. Taką poradę usłyszałam w przychodni reumatologicznej. Ponoć pomaga!. Życzę wszystkiego najlepszego na Nowy Rok!!

Czytałam na forach, że na sensacje ze strony przewodu pokarmowego spowodowane
zażyciem mtx pomagają coca cola i lody

Również biorę mtx, pierwszy miesiąc 10, drugi 12,5 a od trzeciego 15mg. Toleruję go bardzo dobrze. Jedynie przez pierwsze 2-3 tygodnie miałam kłopoty z cerą, wypryski na twarzy i szyi, ale przeszło.Mimo tego chcę przejść na zastrzyki,bo od paru lat mam potwierdzony gastroskopią przewlekły zanikowy nieżyt żołądka, po co więc dodatkowo go podrażniać mtx. I mam pytanie do Malinowej mamby (fajny login) czy sama sobie aplikujesz zastrzyk? Jeśli tak napisz jak Ci to idzie. Poza mtx od pół roku metypred w dawce 4, czasem 2 mg, ale przy 2mg zaczynają się jazdy z zapaleniami.

Co do skutków ubocznych mtx to bardzo się boję jego wpływu na włosy, ponieważ mam z ich wpadaniem poważny problem i to od początku choroby, gdy się zaczęły zapalenia. Teraz, gdy biorę mtx też mam nadmierne wypadanie, ale zaczęłam ostrą kuracje suplementami i nie jest tragicznie.

Branie kwasu foliowego co najmniej 15 mg w 24 godz po zażyciu mtx to standard,
Mnie zalecano nawet przez 2 dni ( przy dawce 20 mg mtx znoszę go bdb
i wyniki mam bdb).
Na żołądek pomagała mi mięta z rumiankiem, ale nie wiem czy napewno na sensacje
po mtx.
Gdy miałam bóle (może raczej po nlpz) pomagały dopiero 2 saszetki miety i 1 rumianek, bo po jedej zaledwie ból łagodniał, spróbujcie
Tej coca coli może nie ma co się tak bardzo bać, Amerykanie powszechnie "leczą" dzieci coca colą i paluszkami.
Kolejna rada, wczesniej już powtarzana - przy sensacjach po zazyciu mtx -można go brać wieczorem, prześpicie większość dolegliwości (metoda akceptowana przez lekarzy)

Krakersów jeszcze nie próbowałam więc już wiem, co będzie następne:) a co do kofeiny - kawa chyba zawiera jej najwięcej, ale w moim przypadku jest to jeden z napojów który mi w miarę pomaga na ciut dłużej. Bo zwykła herbata ma w ten dzień okropny smak, próbowałam zielonej - nawet nawet, ale ten dziwny posmak w ustach zostaje, na owocowe mnie mdli, różne soki: pomarańczowe, jabłkowe, winogronowe itd orzeźwiają na dosłownie chwilę, a coś pić trzeba, bo jak się nie pije to usta zasychają - takie błędne koło. No ale mtx brać trzeba. Może rzeczywiście mięta coś zdziała:)
Malinowa, też biorę ten zastrzyk wieczorem, prześpię trochę - zazwyczaj jak zabita ok 12 godzin (!), wstaję i cały dzień jest okropny. Chociaż zdarzały się okresy, że było bardzo dobrze i także nie wiem od czego to zależy. Może od tego czy i co się zje przed podaniem zastrzyku albo tabletek? A tak w ogóle to można brać kwas foliowy np dobę przed metotreksatem? Natomiast prawdą raczej jest, że wzięcie mtx na wieczór zmniejsza dolegliwości występujące w dniu następnym. W zeszłym tygodniu miałam ochotę zostać bohaterem i wzięłam w samo południe zastrzyk...mała prywatna tragedia, nigdy więcej tego błędu nie popełnię, skoro nie najlepiej znoszę mtx.

Po mtx wypadały mi włosy. Zaczęłam stosować Radical w ampułkach do wcierania bo dość łykania tabletek . Byłam zaskoczona efektem . Już po pierwszej kuracji 2-tygodniowej zauważyłam poprawę. Potem zrobiłam przerwę i po 2 miesiącach powtórzyłam.
Włosy przestały wypadać.

Lenko,
Nie słyszalam, ani nigdzie nie czytalam o braniu kwasu foliowego przed mtx, tylko na dobę po. Jak standard wskazują teraz po 15 mg przez dwa dni.
Ja dobrze znosze mtx, ale jakies sensacje miewam po innych w szzegolności po NLPZ.
Mnie bardzo uspokaja żołądek melisa z rumiankiem, a przy bólach 2 saszetki mięty +rumianek
Jeżeli chodzi o wymioty to poleca się herbatkę z imbiru, np. pomaga większości cieżarnych ,ale tylo większości.
Wielu z rzs-owców ma nadkwasotę , ale nie wszyscy. Niektórzy przy sensacjach żolądkowych - bez zadnych badań, tak na oko, dostają środki zmniejszajace wydzielanie kwasu solnego, a branie środkow zmniejszajacych wydzielanie kwasu solnego przy niedowasności jest strasznym błędem, bo poglebia dolegliwości.
MTX zasadniczo nie uszkodzi na żołądek, ale moze powodować głównie nudności i inne sensacje. Każdy musi przejśc metodą prób co na niego zadziała, na niektorych niestety nic, dlatego tym które muszą chodzić do pracy radzę, by przesunęły branie mtx na dzień wolniejszy od zajeć -np sobota. Jeżeli byl brany w tygodniu, przesuwć po jednym dniu ,az wkońcu wyjdzie na sobotę czy niedzielę.
Życzę, żeby Wam przeszlo. Niektórzy tylko przez jakiś czas mają te sensacje

Muszę wypróbować miętę, rumianek i melisę. Gorzej chyba być nie może...chyba;)

Lena, próbowałaś herbaty z pokrzywy? też nie jest zła:)

Nie, nie próbowałam jeszcze i coś czuję, że jutro wyjdę w sklepie na maniaczkę picia tylko i wyłącznie zdrowych naparów