Postanowiłam rozpocząć nowy wątek. Jestem ciekawa jak jest u innych chorych. Mnie atakują różne stawy. Zaczęło się od dłoni, później były stopy, barki, nadgarstki, żuchwa, kolana, biodra. Teraz po raz pierwszy zaatakowało mi szyję. Ból jest okropny i ogranicza wszelkie ruchy głową. Czuję się jak w imadle. Ani spać, ani coś robić, każdy ruch jest bolesny Napiszcie jak z tym jest u was.
Pozdrawiam