Po majówce…guzki reumatoidalne
I moi drodzy skończyły się nam wolne dni… niestety. Trzeba było wrócić do szarej rzeczywistości, która nie zawsze daje się „poznać” od tej lepszej, jaśniejszej strony. ale nie ma co narzekać,...
I moi drodzy skończyły się nam wolne dni… niestety. Trzeba było wrócić do szarej rzeczywistości, która nie zawsze daje się „poznać” od tej lepszej, jaśniejszej strony. ale nie ma co narzekać,...
Tak jak pisałem wcześniej, wczoraj pojechałem ze swoją dziewczyną na grilla do mojej koleżanki ze studiów. Akurat spotkałem się z kilkoma osobami, z którymi na co dzień się w ogóle nie...
No pogoda nam się zrobiła cudowna. Akurat na majówkę. Wczoraj był upał, zakrawający o lipiec lub sierpień. Mój termometr naliczył 46 kresek w słońcu! Co prawda dla mnie to już trochę...
Ostatnio mam dobre dni, mimo tego że nic szczególnego w moim życiu się nie wydarzyło. Zdrowie mi nie za bardzo dokucza, w życiu osobistym wszystko w porządku, tylko w zawodowym mogłoby...
W tym wpisie chciałbym poruszyć jedną bardzo ważną kwestię, która dotyczy każdego chorego na reumatoidalne zapalenie stawów. Chodzi tu mianowicie o to, co my – pacjenci robimy w tym kierunku, aby...