5 powodów dla których warto mieć hobby, chorując na RZS…

Nie samą pracą człowiek żyje. Te pięć słów coraz mocniej dochodzi do świadomości ludzi młodych i dojrzałych, którzy dbają o to aby w świecie pełnym owczego pędu, szaleństwa, multitaskingu i innych pięknych rzeczy wymyślonych w XXI wieku, po prostu nie zwariować. Podobnie sprawa ma się z chorobą. Nawet jeśli jest przewlekła i bolesna, to nie stanowi całego naszego życia. Oprócz niej są również nasze pasje, zainteresowania i hobby, które mogą spełniać funkcję terapeutyczną.

Za każdym razem, kiedy rozmawiam z ludźmi, których dotknęło reumatoidalne zapalenie stawów, staram się uzmysławiać im, że choroba to nie wszystko. Niezaprzeczalnie w wielu przypadkach przewraca ona nasze życie do góry nogami, ale nie jest tak, że przejmuje nad nim kontrolę w 100%. Dzisiejszym tematem, który pragnę poruszyć jest to dlaczego ludzie, chorujący na RZS powinni szukać dla siebie hobby, zainteresowań i pasji.

I. Hobby pomaga nam psychicznie wyrwać się z objęć choroby

Jeśli mamy zainteresowania, to bardzo często pomagają one nam skierować myśli na inne tory. Na rzeczy, które sprawiają nam przyjemność. Ja – gdy dobrze się czuję – to jeżdżę na rowerze, który mnie odstresowuje, odpręża i pozwala po prostu nie myśleć. Jeśli z kolei moje samopoczucie jest złe, to lubię wtedy śledzić boks zawodowy albo po prostu skupić się na czytaniu, pisaniu i tworzeniu grafik na mój blog. Tak z resztą on powstał – z pasji pisania i chęci dzielenia się swoimi emocjami, wiedzą i doświadczeniem. 

II. Nasze zainteresowania pomagają nam się rozwijać

Wiadomo, że RZS wyklucza nas z pewnych pasji, które być może do tej pory pielęgnowaliśmy (u mnie to była akrobatyka). Tworzy jednak pole dla nowych, którymi możemy się zainteresować. Pamiętajcie, że nowe rzeczy, które poznajemy nas dokształcają. Wzbogacają naszą wiedzę i osobowość. Zaczynamy coraz więcej czytać, interesować się, a nierzadko także angażować się w dyskusje z innymi ludźmi, którzy interesują się tym samym co my. Nowe hobby mogą również powodować rozwój naszych kompetencji. Ja na ten przykład mocno rozwinąłem umiejętności językowe przez to, że zacząłem czytać i tłumaczyć anglojęzyczne artykuły na potrzeby mojego bloga.

III. Realizowanie naszych pasji pozwala nam na kontakt z ludźmi

O tym wspomniałem już w drugim punkcie. Zagłębiając się w rzeczy, które nas interesują bardzo często wychodzimy poza nasze środowisko, w którym żyliśmy i zaczynamy nawiązywać nowe kontakty i relacje. Dochodzi do wymiany e-maili, komentarzy w dyskusjach, kontaktów telefonicznych, a nierzadko także spotkań na różnego rodzaju zjazdach czy spotkaniach danych grup zainteresowań. I w naszym przypadku jest to bardzo pozytywne, bo nowe znajomości, to nowe doświadczenia, wiedza i przede wszystkim wyjście poza nawias rzeczywistości, którą kreuje nasza choroba. Pamiętajcie też, że ludzie są interesujący nie przez to jak wyglądają, ale przez to co mają do powiedzenia, dlatego warto rozmawiać o czym przypomina kampania RZS Porozmawiajmy.

IV. Hobby pomaga nam się odstresować i zrelaksować

Wszystko co sprawia nam radość z pewnością pomaga również się odstresować. A w przypadku osób cierpiących na bóle reumatyczne jest to szczególnie ważna sprawa. Stres bowiem może zaostrzać proces chorobowy i powodować stany zapalne, a za nimi ból. Dlatego tak ważne jest stosowanie technik relaksacyjnych, nauka oddechu, medytacji jak również poświęcania się rzeczom, które po ludzku przynoszą nam odrobinę oddechu i pozwalają nie myśleć o problemach dnia codziennego. Dają odrobinę „małego szczęścia”, którego wszyscy potrzebujemy.

V. Nasze pasje pomagają nam wypracować dobre nawyki

Jeśli uczymy się nowych rzeczy to za nimi wypracowujemy pewne cechy, które mogą w naszym życiu zaprocentować jak np. cierpliwość, konsekwencja, silna wola czy umiejętność radzenia sobie w trudnych dla nas sytuacjach. Hobby wykształca w nas często także chęć do ciągłego zdobywania wiedzy. Uczy też wytężonej pracy. Te cechy w przyszłości na pewno zaprocentują, bo jak doskonale wiadomo w przyrodzie nic nie ginie. Gdybyście mnie zapytali co takiego wykształciłem w sobie, dzięki moim zainteresowaniom, odpowiadam:

  • umiejętność selekcjonowania informacji,
  • umiejętność zmiany perspektywy na własne życie,
  • przekonanie o tym, że porażki są po to by się uczyć,
  • pozytywne nastawienie do realizowanych projektów i przede wszystkim
  • automotywację, bo jeśli czasami mam gorsze chwile (a mam ich całe mnóstwo) to lubię wracać do wpisów takich jak poniższy i znowu wiem, że warto się dalej starać i iść przed siebie:

Oceń ten wpis SłabyPrzeciętnyŚredniCiekawyBardzo ciekawy (11 oddanych głosów. Średnia ocena: 4,27 )

Loading...